Pamiętacie jeszcze batalię o słomki?
Mógłbym wytoczyć właściwie dowolną liczbę
argumentów anegdotycznych potwierdzających
tezę o skokowym spadku jakości życia
i nienotowanym nigdy wcześniej wzroście
ilości papierowych farfocli w drinkach.
Przypomnijcie sobie batalię o słomki,
bo na tym właśnie polega cywilizacja,
krótkotrwały przelotny opad lub dwa.